EcomersyBasic #62: Czym jest wartościowe SEO?
Optymalizacja i pozycjonowanie to ogromnie ważne pojęcia w świecie marketingu internetowego. Trudno wyobrazić sobie prowadzenie jakiejkolwiek strony czy e-sklepu bez działań związanych z SEO. Na pewno słyszałeś o kilku podstawowych zasad dotyczących tego procesu, jednak warto wiedzieć, że algorytmy Google cały czas się zmieniają, a najnowsze aktualizacje wymagają, by się do nich dostosować. Dzisiaj postaramy się uporządkować Twoją wiedzę na temat pozycjonowania.
Podstawowe informacje o SEO
Skrót SEO pochodzi z języka angielskiego, a jego rozwinięcie to „search engine optimization”, co oznacza optymalizację dla wyszukiwarek internetowych. Opiera się na ciągłym poznawaniu mechanizmów rządzących wyszukiwarkami i dostosowywaniu kodów źródłowych serwisów do aktualnych algorytmów. Dzięki temu możliwe staje się poprawienie pozycji danej strony internetowej w wynikach organicznych (naturalnych – niepochodzących z płatnych reklam czy linków sponsorowanych). Jak widzisz, podstawowa definicja tego pojęcia zakłada bezustanne śledzenie sposobu funkcjonowania robotów Google (i nie tylko Google!).
Trzy znaczące algorytmy Google
Chcielibyśmy wspomnieć o kilku najważniejszych algorytmach, które mają ogromny wpływ na cały proces optymalizacji. Chodzi tutaj o Pandę (2011), Pingwina (2012) oraz Kolibra (2013). Mimo wyjątkowo uroczych nazw, nierzadko spędzały sen z powiek osobom zajmującym się SEO (szczególnie zaraz po wprowadzeniu). Algorytm Panda powstał po to, by walczyć z nieuczciwymi technikami pozycjonowania oraz ze spamem. Przez pierwsze kilka lat działał on jako filtr, dopiero w 2016 został włączony do głównego algorytmu. Krótko mówiąc, Panda podnosi pozycję stron, które uzna za wartościowe, a obniża tym, które nie spełniają podstawowych kryteriów. Witryny nie powinny bowiem zawierać niskiej jakości treści „naszpikowanych” słowami kluczowymi czy contentu generowanego automatycznie, ponieważ służą one jedynie nabijaniu wyświetleń, co nie jest atrakcyjne z punktu widzenia użytkownika.
Zobacz też: Jak przygotować dobry tekst na blog sklepu internetowego?
Pingwin i Koliber – o co w nich chodzi?
Kolejny algorytm – Pingwin – odpowiada za ocenę strony internetowej pod kątem linków, które do niej prowadzą. Okazuje się więc, że dbanie o link building jest równie ważne, co dbanie o wartościowe treści. Pingwin sprawdza odnośniki zawierające adres danej witryny i obniża jej pozycję, jeżeli profil linków wyda się algorytmowi podejrzany. Chodzi przede wszystkim o gwałtowny przyrost odnośników (najprawdopodobniej nienaturalny), anchory w linkach zewnętrznych, w których widnieją tzw. exact matche (czyli słowa o ścisłym dopasowaniu), odnośniki pochodzące ze stron uznanych za mało wartościowe czy niezwiązane z daną witryną. Z kolei Koliber (Google Hummingbird) dąży do lepszego zrozumienia intencji użytkowników. Kiedy dana osoba wpisuje jakieś hasło w wyszukiwarkę, algorytm stara się wyłapać, co dokładnie miała na myśli, dlatego frazy kluczowe przestają być tutaj najważniejsze. Dzięki temu witryny, których treści nie zawierają keywordsów w dopasowaniu ścisłym, mogą pojawić się wysoko w wynikach wyszukiwania.
Jak pisać, by zadowolić wyszukiwarkę i użytkowników?
Zastanawiasz się, jak tworzyć wartościowy content, który będzie zgodny z najważniejszymi zasadami SEO? Warto kierować się przy tym jedną z najistotniejszych reguł: pisać teksty przyjazne zarówno wyszukiwarce, jak i użytkownikom. Nie możemy skupiać się tylko na jednym z tych aspektów. Jakiś czas temu niezwykle dużą popularnością cieszyły się tzw. presell pages (w Polsce potocznie nazywane preclami), na których znajdowały się treści mające zadowolić jedynie roboty Google – zawierały mnóstwo nienaturalnie wyglądających fraz kluczowych oraz odnośników prowadzących do pozycjonowanej witryny. Wcześniej wspomniane algorytmy sprawiły, że precle całkowicie straciły sens, dlatego lepiej wystrzegać się takiego contentu. Dostarczając użytkownikom wartościowej wiedzy, powinniśmy jednak pamiętać o tym, by zastosować się do różnych wskazówek.
Nagłówki H1-H6 i frazy kluczowe
Aby dany tekst (artykuł blogowy, opis produktu, artykuł sponsorowany itd.) stał się „SEO-friendly”, warto stosować nagłówki H1-H6 (zwane także znacznikami nagłówkowymi). H1 to tytuł główny – tytuł podstrony, z kolei H2-H6 to śródtytuły. Jak można się domyślać, pierwszy jest najważniejszy, jednak każdy z nich powinien odpowiadać na potrzeby oraz intencje użytkowników oraz pełnić funkcję informacyjną. Kolejną kwestią są słynne frazy kluczowe. Zdecydowanie warto umieszczać je właśnie w nagłówkach, ale nie tylko – zadbaj o to, by znalazły się również w samym tekście. Często mówi się, że ich optymalny stosunek względem reszty treści to 5%. Nie chodzi jednak o dokładne liczenie keywordsów. Najważniejsze jest to, żeby czytelnik nie zwracał na nie uwagi – nie mogą więc ciągle się powtarzać, pozostać nieodmienione czy wydawać się niepasujące do reszty zdania.
Frazy z długiego ogona i link building
Czy słyszałeś kiedyś o pojęciu fraz z długiego ogona? Są to wyrażenia rozbudowane, zazwyczaj składające się z więcej niż trzech wyrazów. Stosują je użytkownicy, którzy mają sprecyzowane wymagania, wiedzą więc, czego szukają. Mimo że są rzadziej wpisywane w wyszukiwarki, warto o nich pamiętać. Dlaczego? Ponieważ cieszą się mniejszą konkurencyjnością i częściej prowadzą do konwersji. Pozwalają trafić do węższego, ale bardziej zdecydowanego grona odbiorców. Z kolei na najpopularniejszych keywordsach trudno się wybić, ponieważ nierzadko są one zarezerwowane dla wielkich korporacji. W przypadku działań SEO niezwykle istotny jest też link building, czyli zdobywanie wartościowych odnośników ze sprawdzonych źródeł.
Podsumowanie
O SEO powiedziane zostało już wiele, jednak jest to na tyle rozległy temat, że warto cały czas uzupełniać swoją wiedzę. Pozycjonowanie to kluczowa kwestia – bez niego trudno bowiem zdobyć klientów. Algorytmy Google często ulegają zmianom, dlatego właśnie regularny research powinien stać się dla Ciebie czymś naturalnym, szczególnie jeśli tworzysz tego typu content. Sprawdzaj też, jak to robi konkurencja!