Uwaga! Coraz więcej oszustw w e-commerce i fałszywych sklepów online

Wraz z rosnącą liczbą „okazji” w e-commerce zwiększa się także ryzyko oszustw. UOKiK sygnalizuje nasilenie nieuczciwych praktyk – coraz częściej w sieci pojawiają się fałszywe sklepy internetowe, imitacje polskich marek oraz działania dropshippingowe, których źródło i zasady działania są celowo ukrywane. Zjawisko to szczególnie dotyczy branży modowej i akcesoryjnej.

Nieistniejące e-butiki kuszą cenami i znikają bez śladu

W Internecie pojawia się coraz więcej „butików online”, które kuszą niskimi cenami, a po kilku tygodniach znikają bez śladu. UOKiK notuje rosnącą liczbę skarg od klientów, którzy nie otrzymują zamówień lub dostają towar niezgodny z opisem. Fałszywe reklamy trafiają głównie do osób zainteresowanych modą – algorytmy Meta Ads i Google Ads kierują je tam, gdzie najłatwiej wywołać zakupowy impuls. Oszuści często kopiują wygląd znanych sklepów, zmieniają drobny szczegół w adresie i dodają słowa „butik” lub „moda”. Z pozoru wszystko wygląda wiarygodnie – aż do momentu, gdy przesyłka rusza z magazynu w Chinach.

Dropshipping a prawa konsumenta – co musisz wiedzieć

Warto wiedzieć, że dropshipping nie jest zabroniony, ale brak jasnych informacji o sprzedawcy narusza prawa konsumenta. Jeśli regulamin nie wskazuje, kto faktycznie odpowiada za sprzedaż, klient może stracić prawo do europejskich procedur reklamacyjnych. W razie problemów warto skontaktować się z miejskim rzecznikiem konsumentów lub – jeśli pośrednik działa w UE – z Europejskim Centrum Konsumenckim. Powinniśmy uważać przede wszystkim na: podejrzanie niskie ceny, nietypowe domeny, błędy językowe, nachalne promocje.