Kampania YES z pół milionem wyświetleń na YouTubie
Niedawno ukazała się nowa kampania firmy Yes pt. „Jestem kobietą”. Za jej produkcję odpowiada agencja 180heartbeats + Jung v Matt. Emisji tej reklamy odmówiła stacja TVP, co – zdaniem ekspertów – działa na jej korzyść.
Zakazany owoc smakuje najlepiej
Klip przez 4 dni zdobył 438 tys. wyświetleń na YouTubie. Bez wątpienia zadziałał mechanizm „zakazanego owocu”. Ludzie chcieli się przekonać, co takiego jest w reklamie, który odrzuciła Telewizja Polska. Anna Gołębicka, strateżka i ekspertka od marketingu, twierdzi, że darmowe zasięgi Yes mogą przekroczyć odpłatne, a Yes wykorzystało całą sytuację do zbudowania komunikacji z klientami.
Zasłużony rozgłos
Mówi się również, że to, co dzieje się wokół kampanii, jest ważniejsze od niej samej. Nie ma w niej nic nowatorskiego czy szokującego, przynajmniej w porównaniu z innymi reklamami na świecie. Kontrowersje z nią związane przyciągają uwagę. Firma Yes postanowiła na bezkompromisowe działania – nie zmieniła swojego klipu, nie usunęła żadnych scen. Stacja TVP stwierdziła, że filmik „godzi we wrażliwość jej odbiorców”.
Tu piszemy więcej o decyzji TVP: Yes nie wyemituje świątecznego spotu w TVP
Niezależne kobiety w reklamie Yes
Spot wyróżnia się też na tle zeszłorocznej reklamy Apartu, która stała się obiektem kpin. Jego bohaterkami są silne kobiety z charakterem – Aleksandra Żebrowska, influencerka, bizneswoman i mama trójki dzieci; Katarzyna Zillmann, wioślarka i wicemistrzyni olimpijska oraz jej partnerka, Julia Walczak; Aleksandra Wiederek-Barańska, promująca badania i profilaktykę nowotworów piersi, Christina Flagmeier, 74-letnia modelka, a także Bogna Golec – modelka plus size.