Kolejne zarzuty wobec Temu. Chińska platforma ma coraz większe problemy w Europie
Unijne organizacje konsumenckie naciskają, aby Komisja Europejska wszczęła śledztwo wobec chińskiej platformy sprzedażowej Temu. Zarzucają jej handel podróbkami, produktami bez atestów i manipulowanie konsumentami, w tym podsuwanie im droższych towarów.
Skarga przeciwko Temu
W czwartek 16 maja br. 17 unijnych organizacji konsumenckich, w tym polska Federacja Konsumentów, belgijski Testachats i francuski UFC-Que Chosir, złożyły do Komisji Europejskiej oficjalną skargę przeciwko platformie Temu. Grupy wezwały Komisję Europejską do wszczęcia oficjalnego śledztwa wobec możliwości naruszenia przez serwis unijnej ustawy o usługach cyfrowych (DSA), która zakłada, że produkty sprzedawane w UE (zarówno online, jak i w tradycyjnych sklepach), muszą być bezpieczne i zgodne z prawem europejskim.
O co oskarża się chińskiego giganta?
Organizacje konsumenckie zarzucają Temu, że za jej pośrednictwem sprzedawane są podróbki, artykuły nielegalne w UE i produkty potencjalnie szkodliwe, takie jak kosmetyki bez informacji o składzie. Platforma jest też oskarżana o nieujawnianie konsumentom kluczowych informacji o sprzedawcach, przez co nie są oni w stanie ocenić, czy oferowane przez nich produkty spełniają unijne kryteria bezpieczeństwa. Grupy zarzucają Temu też stosowanie nieuczciwych praktyk handlowych w celu manipulowania konsumentami. Chodzi tu o tzw. ciemne wzorce, czyli takie projektowanie interfejsów, żeby skłaniać klientów do zakupów i działania.