ChatGPT traci efekt nowości – użytkownicy w USA korzystają z niego coraz rzadziej
Mniej sesji, mniej czasu
Od lata widać wyraźny spadek zaangażowania. Średni czas korzystania z aplikacji w USA obniżył się, a liczba uruchomień na użytkownika spada z miesiąca na miesiąc. Globalnie również pojawiły się oznaki spowolnienia — liczba nowych instalacji w ostatnim czasie była niższa niż w poprzednich tygodniach.
Konkurencja i zmiana zachowań
Na mniejsze zainteresowanie składa się kilka czynników. Coraz mocniej zaznacza się konkurencja ze strony alternatywnych rozwiązań generatywnej AI, w tym modeli rozwijanych przez największych graczy technologicznych. Równolegle zmieniają się nawyki samych użytkowników — ChatGPT coraz częściej staje się narzędziem „na żądanie”, wykorzystywanym do konkretnych zadań zamiast codziennego odkrywania możliwości.
Nowy etap dla narzędzi AI
Spadek efektu nowości nie oznacza końca popularności. To raczej sygnał dojrzewania rynku: mniej emocji, więcej praktycznych zastosowań. Dla e-commerce i marek wdrażających AI w obsłudze klienta czy personalizacji to jasna wskazówka — przewagę zbudują rozwiązania szybkie, użyteczne i dobrze osadzone w ścieżce zakupowej.
Co to oznacza dla firm online
Sklepy internetowe powinny mierzyć nie tylko zasięgi i instalacje, ale przede wszystkim powroty i konwersje z interakcji z asystentem. Warto rozwijać funkcje, które realnie skracają proces zakupowy, poprawiają wyszukiwanie produktów i ułatwiają decyzje. Mniej fajerwerków — więcej wartości dla użytkownika.